Zakalec w głowie, czyli moja typologia męczących rozmówców
„Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda i właśnie jakby zakalec w głowie, a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?” – zapytał kiedyś Sławomir Mrożek. Uderza, oj uderza… Niektórym zakalcogennym typom (z uwagi na częstotliwość występowania) nadałam nawet ksywki. Oto one: