• Strona główna
  • Mapa strony

Blog

5 mitów na temat asertywności

5 mitów na temat asertywności

Napisała Aleksandra Hulewska 23 wrzesień 2014   /   W kategorii: Blog

W ciągu wielu lat prowadzenia treningów asertywności spotkałam się z licznymi nieporozumieniami i błędnymi przekonaniami na temat tego, czym jest, a czym nie jest asertywność. Dziś chcę przedstawić najpowszechniejsze z nich:

Mit 1. „Asertywność polega na umiejętności mówienia «nie»”

W mojej ocenie to zaledwie niewielka część prawdy. Rzeczywiście umiejętność powiedzenia „nie” drugiej osobie w sposób bezpośredni, jasny i niepozostawiający wątpliwości należy do obszaru kompetencji asertywnych, a nauka odmawiania stanowi ważny punkt każdego treningu asertywności. Jednak asertywność jest czymś zdecydowanie więcej niż pojedynczą techniką. Jest postawą, którą przejawiamy wobec samego siebie i wobec innych istot żywych, i która może być wyrażana poprzez rozmaite zachowania społeczne – nie tylko odmawianie.

Mit 2. „Ludzie asertywni zawsze otrzymują od innych to, na czym im zależy”

Z tym przekonaniem spotykam się chyba najczęściej, kiedy prowadzę warsztaty i treningi. Ich uczestnicy nagminnie wierzą, że asertywność zagwarantuje im stuprocentową skuteczność w relacjach z ludźmi i że dzięki niej osiągną wszystkie zamierzone cele. Z mojego doświadczenia wynika, że asertywność istotnie jest bardzo pomocna i ułatwia radzenie sobie w wielu sytuacjach. Nie jest jednak, podobnie jak żaden inny styl działania, cudowną metodą zaspokajania wszystkich naszych potrzeb i pragnień. Taka metoda po prostu nie istnieje.

Mit 3. „Jeśli będę asertywny, to ludzie będą mnie lubić”

To kolejne złudzenia, które muszę rozwiewać. Okazuje się, że wiele osób chce się nauczyć działać asertywnie przede wszystkim po to, by zyskać sympatię otoczenia. Uważam, że nie mam prawa podtrzymywać tego błędnego przekonania, dlatego zawsze uprzedzam moich kursantów, że asertywność nie tylko nie przysparza nam sympatii, lecz – przeciwnie – może spowodować, że niektórzy nas znielubią. Gros ludzi, którzy reagują niechętnie na naszą asertywność, stanowią zazwyczaj ci, którzy przyzwyczaili się do naszej uległości i podporządkowania. Kiedy bardziej stanowczo zaczynamy wyrażać swoje potrzeby i oczekiwania, frustrujemy ich, co często budzi irytację i złość. Jeśli więc za wszelką cenę chcecie być lubiani, unikajcie zachowań asertywnych. Asertywność nie gwarantuje sympatii otoczenia. Gwarantuje szacunek.

Mit 4. „Zawsze należy zachowywać się asertywnie. To najlepszy styl działania w kontaktach z ludźmi”

W idealnym świecie faktycznie asertywność byłaby najlepszym sposobem zachowania. Jednak świat rzeczywisty jest o wiele bardziej nieprzewidywalny i złożony. Czy wyobrażacie sobie, że kontynuujecie negocjacje z niebezpiecznym bandytą, który właśnie rzucił się na Was z nożem? W takiej sytuacji znacznie rozsądniejsza będzie pierwotna reakcja „walki lub ucieczki”, bo nie ma czasu na pertraktacje. Biorąc pod uwagę złożoność wszystkich sytuacji społecznych, w których uczestniczymy w ciągu całego życia, warto posiąść umiejętność działania na wiele różnych sposobów - także ulegle czy agresywnie. Dzięki temu – kiedy nie będziemy mieli możliwości asertywnego zachowania – zostanie nam jeszcze szeroki repertuar reakcji, z których będziemy mogli wybrać tę najbardziej odpowiednią.

Mit 5. „Jeśli biegle posługuję się technikami asertywnymi, to na pewno jestem asertywny”

Ogromna popularność poradników psychologicznych na rynku jest dowodem na to, że ludzie chcą się dowiedzieć, jak swoim wyglądem, zachowaniem, komunikacją werbalną, niewerbalną itd. wpływać na otoczenie. Ta wiedza jest bardzo użyteczna. Pomaga nawiązywać kontakty, budować relacje i rozwiązywać trudne sytuacje. Jednak można jej także używać w innych niż prospołeczne celach. Na pewno zdarzyło Wam się obserwować kogoś, kto bardzo sprawnie posługiwał się technikami asertywnymi nie po to, aby porozumieć się z drugą osobą, ale po to, aby ją pokonać, przyprzeć do muru, zmanipulować czy upokorzyć. Wypowiadane wówczas słowa były wyrazem konkretnej procedury asertywnej. Jednak intencja, z jaką zostały użyte, była manipulacyjna lub agresywna. W takich sytuacjach o asertywności nie może być mowy. Asertywność nie ogranicza się tylko do poziomu zachowań, lecz zawsze dotyczy głębszych warstw - postaw i wartości. Człowiek jest prawdziwie asertywny dopiero wówczas, gdy w głębokim zaufaniu do samego siebie i w poczuciu samoakceptacji racjonalnie ufa innym ludziom, a także jest wobec nich autentyczny, otwarty, uczciwy i szczery.

Niektórzy psychologowie twierdzą, że "złudzenia pozwalają żyć". Ja stoję na odmiennym stanowisku. Uważam, że prawdziwe szczęście, radość i zadowolenie z życia można odnaleźć dzięki stawianiu czoła prawdzie, nawet tej najmniej przyjemnej. Dlatego spotkanie ze mną podczas treningu asertywności wiąże się ze zmierzeniem się z prawdą na temat tej koncepcji – uświadomieniem sobie, że asertywność jest pomocna i w wielu sytuacjach skuteczna, ale ma też swoje ograniczenia. Jak wszystko inne.

Aleksandra Hulewska

Zapoznaj się z regulaminem i dodaj komentarz.