• Strona główna
  • Mapa strony

Blog

Rozmyślania w Zaduszki

Rozmyślania w Zaduszki

Napisała Aleksandra Hulewska 31 październik 2013   /   W kategorii: Blog

„Człowiek ma prawo odebrać sobie życie” – zabrałam głos w dyskusji na temat samobójstwa, która toczyła się podczas jednego ze szkoleń dla psychoterapeutów. Zabrałam głos, a potem, przez resztę dnia, zbierałam cięgi zarówno od uczestników, jak i prowadzącej szkolenie.

„Próba samobójcza to wołanie o pomoc!” – rozległy się głosy. „Nikt nie chce umierać. Kiedy człowiek upora się ze swoimi problemami, wraca mu chęć do życia” – stanowczo oświadczyła trenerka. „To nie ty podjęłaś decyzję o przyjściu na świat. Nie masz więc prawa decydować, kiedy go opuścić!” - wypaliła moja najzacieklejsza oponentka. Tak zgodnego chóru nie słyszałam dawno. Zawstydzona i w poczuciu, że jestem zimna, nieczuła i zdecydowanie mniej dojrzała od innych, wycofałam się z rozmowy.

Temat prawa do decyzji o własnej śmierci nie daje mi jednak spokoju. Bo skąd wiadomo, że każda próba samobójcza jest wołaniem o pomoc? Tego założenia nie można zweryfikować, ponieważ ci, którzy odebrali sobie życie, milczą. A jeśli jedna ze stu osób, którą się „ratuje”, naprawdę nie chciała już żyć? Czy ratunek jest wówczas aktem miłosierdzia, czy raczej okrucieństwa? Wreszcie – jak ja bym się czuła, gdybym, złożona nieuleczalną chorobą, poprosiła o zaprzestanie uporczywej terapii i spotkała się z odmową? Krzyki trenerki i reszty psychoterapeutów nie zagłuszyły moich wątpliwości.

Jestem nieczuła? Z pewnością. Wyłącznie tak nieczułych ludzi chcę mieć przy sobie, gdy będę umierać.

Aleksandra Hulewska

Zapoznaj się z regulaminem i dodaj komentarz.