• Strona główna
  • Mapa strony

Porady online

Brak satysfakcji seksualnej podczas zbliżenia

Pytanie

Pytanie

Witam,

mój problem jest dość nietypowy, może trochę kontrowersyjny. Mam partnera od ponad roku, przedtem w moim życiu zdarzały się jedynie dłuższe lub krótsze przelotne znajomości. Wcześniej nigdy nie osiągałam pełnej satysfakcji podczas seksu, ale zaczęło się to zmieniać kiedy (z aktualnym partnerem) zaszłam w ciążę. Po porodzie nauczyłam się czerpać niewiarygodną przyjemność ze zbliżeń, z małym "ale" - odczuwam przyjemność jedynie po zapaleniu marihuany... Wtedy zawsze chcę się kochać i zawsze jest mi niewyobrażalnie dobrze. Bez palenia nie czuję praktycznie nic. Jest trochę bólu plus oczekiwanie, kiedy stosunek się skończy.

Ani mnie, ani partnerowi nie odpowiada ta sytuacja. Chciałabym kochać się normalnie, mieć przyjemność bez marihuany, jednak nie potrafię. Nie potrafię się zapomnieć, oddać chwili i myśleć o przyjemności. Kiedy zapalę i wczuję się w sytuację, partner tak jakby czytał w moich myślach, i kiedy jest naprawdę cudownie, zrobi coś, że jest jeszcze lepiej. Problem nie leży więc w nim, bo kiedy mu się chce, potrafi mnie zadowolić lepiej, niż mogłabym to sobie wyobrażać. Nie wiem gdzie mogłabym się zwrócić z tym problemem. Proszę o odpowiedź,

Wera

Odpowiedź

dr Aleksandra Hulewska

Dzień dobry Pani Wero,

słusznie Pani przypuszcza, że problem nie leży w Pani niemożności do osiągnięcia orgazmu czy też w niezdolności partnera do zaspokojenia Pani erotycznych potrzeb. Gdyby tak było, nie czerpałaby Pani przyjemności z seksu również pod wpływem marihuany.

Oddziaływanie marihuany na organizm człowieka polega m.in na odblokowaniu wewnętrznych zahamowań, które towarzyszą nam w normalnych/naturalnych stanach świadomości. Skoro pod wpływem marihuany przeżywa Pani orgazm, znaczy to, że najprawdopodobniej w sytuacjach, w których pozwoliłaby Pani sobie na spontaniczne, swobodne i w pełni naturalne współżycie, przyjemność mogłaby się pojawić.

Jeśli zatem pragnie Pani doświadczać satysfakcji "na trzeźwo", warto, by poszukała Pani źródeł swoich wewnętrznych ograniczeń. Z mojego doświadczenia w pracy terapeutycznej wynika, że u podłoża tych ograniczeń często leżą: uwewnętrznione we wcześniejszych okresach życia nakazy lub zakazy odnoszące się do seksualności (np. "Nie bądź łatwa", "Seks bez ślubu jest grzechem, dlatego nie możesz go uprawiać przed wyjściem za mąż"), przekonania dotyczące erotyki (np. "Tylko mężczyźni przeżywają orgazm", "Seks pełni w naszym życiu drugorzędną rolę", "Ekstrawagancja w seksie jest niemoralna"), a czasami uraz, którego doznaliśmy w tej bardzo delikatnej sferze naszego życia.

Zachęcam Panią do umówienia się na konsultację z doświadczonym psychoterapeutą, który specjalizuje się m.in. w rozwiązywaniu problemów psychoseksualnych. Jestem przekonana, że pomoże Pani odkryć przyjemność płynącą z seksu bez konieczności odurzania się.

Pozdrawiam serdecznie,

Aleksandra Hulewska

porady onlineSerdecznie zapraszam do kierowania do mnie swoich pytań