Patrząc zza szyby
18 luty 2014
/
W kategorii: Blog
Z niespokojnego snu wyrywa cię lęk. Czujesz go każdym włóknem ciała. Przy głębszym wdechu nieznacznie maleje, by chwilę później wrócić ze zdwojoną siłą. Pulsuje w skroniach, ściska w gardle, obezwładnia ręce i nogi. Jak przetrwać dwanaście długich godzin? Jak się nie rozpaść?